Jeśli myślę o jesieni to z pewnością kolor czerwony jest pierwszym który przychodzi mi do głowy. Nie jest to mój faworyt z całej gamy i chyba w całym naszym domu nie ma jednej rzeczy w tym kolorze, ale o tej porze roku zaczyna grzać jak żaden inny i zaczyna być jednym z najpiękniejszych. To jest jego pora i jego czas który zdaje się wykorzystuje wręcz bezbłędnie. I o ile zima dla mnie bardziej jest skąpana w szarościach o tyle jesień w żaden sposób mi do nich nie przystoi , a jakoś się przyjęło, że więcej na jesień pokazuje się szarych, pięknych ale jednak strasznie smutnych wnętrz zamiast tych, gdzie aksamitna czerwień zaprasza nas do odpoczynku.
Red If I think of autumn, definitely red color is the first that comes to mind. This is not my favorite from the whole range, and probably there is no single item in this color in our entire house, but in this time of year red begins to heat like no other and begins to be one of the most beautiful. This is his time and the time which red seems to use almost flawlessly. And for me if the winter is more filled with cool grays, autumn does not match to them in any way. It has been somehow assumed in the autumn to show gray, beautiful but however terribly sad interiors, instead of those, where velvety red invites us to rest.






Zdjęcia: Flickr, Sussie Bell, www.thesweetestoccasion.com, www.lanaloustyle.blogspot.com, www.maisonboheme.blogspot.com Tumblr, www.purlbee.com, Carolyn Barber