Siła koloru
Kiedyś dawno temu, zdobyłam się na odwagę i pozwoliłam sobie na eksperymenty z kolorami w swoim mieszkaniu. Postanowiłam pomalować każde pomieszczenie w innym kolorze. Sięgnęłam po głęboką czerwień (sypialnia), pomarańcz (kuchnia), bananowy (duży pokój) i oliwkowy (przedpokój). Efekt zaskoczył mnie i to bardzo. Ulubionym moim zajęciem było wtedy siadanie w dużym pokoju (widok na wszystkie pomieszczenia) i obserwowanie jak kolory przenikają się nawzajem i cudownie tańczą w świetle dnia. Pisze o tym dlatego, że większość z nas boi się takich radykalnych prób. A jak się okazuje niepotrzebnie bo intuicja poprowadzi nas sama. To mieszkanie nasycone kolorami było dokładnym odbiciem tego czego chciałam w tym czasie i co sobie wymyśliłam. Myślę, że ta udana próba oswojenia tak szerokiej gamy kolorystycznej w tak małej przestrzeni (46m2) przyczyniła się do mojej fascynacji kolorem. Zawsze podziwiałam zmysł estetyczny właścicieli „kolorowych mieszkań”, odwagę i konsekwencję. I chociaż dziś bliżej mi do minimalizmu kolorystycznego to z wielką przyjemnością wróciłam do wspomnień, które mnie naszły w trakcie przygotowywania tego posta. Zapraszam do galerii.
The power of color
Once upon a time, I gained the courage to let myself go and experiment with color in my apartment. I decided to paint each room in a different color. Reached for the deep red (bedroom), orange (kitchen), banana (living room) and olive green (hall). The effect surprised me very much. My favorite activity was sitting in a living room (view to all rooms) and watching the colors penetrating each other and dancing in the light of a wonderful day. I am writing about it because most of us are afraid of such radical attempts. It appeared unnecessary as intuition drives us. The apartment was filled with color accurate reflection of what I wanted at that time and what they invented. I think that this so-successful attempt to familiarize a wide range of colors in such a small space (46m2) has contributed to my fascination with color. I always admired aesthetic sense of the “colorful housing” owners’, their courage and consistency. Although I am today closer to the color minimalism I have a big pleasure to return to the memories that I had in preparation of this post. Welcome to the gallery.
Zdjęcia z Marie Claire Maison.
Mocny, wyraźny akcent w postaci koloru przewodniego użytego np. na jednej ścianie. Farba, kafle czy tapeta, każda z tych opcji daje inny efekt. Zdjęcie z Elle Decoration.
Strong, clear accent in the form of leading color used on one wall. Paint, wallpaper or tiles, each of these options gives different result. Photo of Elle Decoration.
Mocny, wyraźny akcent w postaci koloru przewodniego użytego np. na jednej ścianie. Farba, kafle czy tapeta, każda z tych opcji daje inny efekt. Zdjęcie z Elle Decoration.
Strong, clear accent in the form of leading color used on one wall. Paint, wallpaper or tiles, each of these options gives different result. Photo of Elle Decoration.
Kolorem można się bawić na wiele sposobów, co powiecie o tej euforii koloru niczym wyjętej z kolekcji Kenzo . Wzory, barwy totalnie pomieszanie a mimo to wrażenie bardzo pozytywne.
Zdjęcia autorstwa: John Dummer, Hans Zeegers, Overwater.
Color can be fun in many ways, what do you say about the color euphoria as picked up from the collection of Kenzo. The designs, colors totally confusing however the impression is very positive.
Photos by: John Dummer, Hans Zeegers, Overwater.
Zdjęcia z Marie Claire Maison.Zdjęcie Laura Moss.