Jestem wielką fanką takich ściennych galerii. Te poniżej, mają dodatkowy urok, pokazują historię jakiejś rodziny, czasy których my nie znamy. Zdjęcia są czarno – białe albo w sepi, lekko nadniszczone w nie jednolitych ramkach lecz w tym samym kimacie.

Zdjęcie pochodzi z www.boligmagasinet.dk
Zawsze ale to zawsze uważałam, że ściana nad schodami
to najlepsze z najlepszych miejsc na rodziną galerię.
Zdjęcie Laura Moss.
Wspaniała kolekcja rodzinnej fotografii.
Jestem pewna że pełno tam ciekawych ludzi, historii i zdarzeń,
które nie raz są opowiadane następnemu pokoleniu.
Sama nie posiadam zdjęć swoich pradziadków, dziadków, babć i wujków.
Cóż z tego że znam jakieś opowieści związane z nimi jak nawet nie wiem jak oni wyglądali.