Systemy modułowe rzadką goszczą na tym blogu i bynajmniej nie jest to spowodowane ich funkcjonalnością w małym mieszkaniu, a raczej brakiem interesujących form, które wnosiłyby coś więcej niż „cold look” i poczucie samotności. Jednak dziś, mam kilka propozycji, które wydają mi się bardzo atrakcyjne albo przez swoją formę, materiał albo kolor. I chociaż, jak to dobrze widać na zdjęciach, sofy te potrzebują więcej metrów kwadratowych niż my zwykli śmiertelnicy możemy im dać, to jednak dla mnie mogą stanowić bazę pod umeblowanie modnych pofabrycznych hal i odmienić ich surowy, trochę bez życia styl. Malhoun to numer jeden dla mnie. Można dokupić jakiś moduł
i w zależności od potrzeb powiększać bądź pomniejszać.
Kilka wersji kolorystycznych, perfekcyjne wykonanie, eleganckie.
Projekt Didier Gomez dla Ligne Roset.


Następny modułowy system to Confluences zaprojektowany przez Philippe Nigro również dla Ligne Roset jest, jak zapewnia producent wszechstronny. Dobrze się wpasowuje do dużych pomieszczeń jak i tych „troszkę” mniejszych. Spodobał mi się materiał (mam słabość do welurowych obić na kanapach), możliwość różnych ustawień pojedynczych modułów, inny acz nawiązujący do tradycyjnego kształt i przypominające puzzle łączenia. Dla tych totalnych wielbicieli surowych modernistycznych przestrzeni możliwość dobrania jednolitego koloru. Dla poszukiwaczy zabawnych rozwiązań duży wybór kombinacji kolorystycznych. Ta propozycja zajęła pierwsze miejsce w Red Dot Best of the Best Design Award w 2009 r.

Kolejna propozycja modułowej sofy w myśl zasady “dla każdego coś miłego” odbiega od swoich poprzedniczek rozhasaniem kolorystycznym. Górą kolor i możliwości estetyczne jakie pozwala osiągnąć. Model Kube zaprojektowany przez ZeroTreArchitetti dla Linea Italia. Ta propozycja świetnie nadaje się dla tych, którzy są indywidualistami albo osobami lubiącymi częste zmiany w swoim mieszkaniu. Jedna sofa, wiele możliwości przeobrażenia wnętrza. Według własnego uznania można ułożyć siedziska, oparcia czy boki sofy w różnych wariantach, tak wiele razy ile tylko ma się ochotę.

Hans Hopfer zaprojektował Mah Jong Modular Sofa blisko 40 lat temu. Dziś Roche Bobois nadał jej bardziej nowoczesny wygląd, używając do tego materiałów od Missoni do Kenzo. Propozycja, która dzięki modułom i ich mobilności może ładnie się wkomponować również w pomieszczeniu o mniejszym metrażu. Dla mnie troszkę nawiązuje do marokańskiego stylu. Nie powiem, jej wygląd sprzyja do nieustającej sjesty. Powyżej Mah Jong w Missoni.

A tu juz obicie z materiałów od Kenzo.