Dawno jej chyba nie było u nas?
Mam nadzieję, ze udał Wam się ten weekend i spędziliście go co najmniej uroczo. Zastanawiam się czy już czasem przemknie Wam myśl o jesieni? Mnie niestety tak, sierpień to dla mnie przedsionek do niej, poza tym dostaje katalogi z ofertą na jesień i kolorystyka jest już bardzo ale to bardzo inna. Głęboko, ciemniejsza, cięższa ale od razu człowiek ma się ochotę w nią zapaść i tak sobie w niej wygodnie i przytulnie poleżeć. No tak ale w zasadzie nie o tym chciałam tylko o bieli, czy ktoś zauważył jak dawno ona nie gościła u nas? Tak więc żeby sobie odbić jej brak, wyjątkowe wnętrze, białe z delikatnym lekkim pastelowym muśnięciem. prezentowane w magazynie Hus & Hem. Na dobry początek tygodnia:).
It was probably a long time it was not with us ?I hope that you enjoyed your weekend and spent it at least lovely. I wonder if you have time for the quick thought of autumn? I, unfortunately, do. August is for me its first prelude, except that I receive catalogues with the autumn collection and the colors are very but very different. Deep, darker, heavier, but immediately feel like I would dive in it and lie comfortably and cozy. Well, although this is not what I wanted to write, but a white. Did anyone noticed how long it’s not hosted with us? So to save that missing part, a unique interior, white with a delicate touch of pastel light. presented in the Hus & Hem magazine. For the good start of the week 🙂