Temat tak piękny i tak wdzięczny, że naprawdę ilość zdjęć których mam z lustereczkami na ścianie przeszła moje oczekiwania. Nigdy nie miałam takich upodobań „lustrzanych” i muszę powiedzieć, że ilość luster w naszym domu jest znikoma, dosłownie 1 ale ostatnio nie tyle ja co moje córki mają ogromną potrzebę przeglądania się przed wyjściem i coraz częściej myślę o zakupie sztuk 2. Jednego dużego dla nich (ileż można sie przeglądać w ekeranie telewizora) i jednego małego dla mnie do sypialni i o ile to małe jedno zostało wybrane to z dużym ciągle mamy kłopot. No, ale wystarczy spojrzeć na te przepiękne zdjęcia i te lustereczka na nich co jedno to ładniejsze , nie jest trudno zdecydować się i nie dziwię się też, że u niektórych pokrywają  całe ściany nie tylko w łazienkach, sypialniach ale nawet w kuchni.

The little mirrors 
The topic is so beautiful and so grateful that the real number of photos with the little mirrors I have on the wall exceeded  my expectations. I’ve never had such „mirror” preferences and I must say that the number of mirrors in our house is very limited to literally one but lately not so much me as my daughters have a great need to look themselves before leaving and more and more I think about buying of two pieces. One big for them (how long they can view themselves  in the TV screen ) and one small to the  bedroom for me and while this little one has been chosen we still have a problem with a big one. Well, just look at these beautiful pictures and the mirrors on them, it is difficult to decide and I am also not surprised that some cover the entire walls, not only in bathrooms, bedrooms, but even in the kitchen.











Zdjęcia: Light Locations, Skona Hem, Anthropologie, Mikkel Vang, Catherine Gratwicke, Tumblr