OSTATNI DZIEŃ WAKACJI

Między rolkami a segregacją ubrań, martwieniem się o Juliana, który po wizycie u lekarza bardzo marnie się czuje, obkładałyśmy książki i zeszyty do szkoły. Przypomniało mi się jak to robiłam najpierw z moja mamą, później sama a teraz razem z dziewczynkami. Zmieniły się tylko dostępne środki, kiedyś kolorowe kalendarze na kredowym papierze, rolki tapety lub gazety dziś śliczne wielobarwne papiery! Nie wiem sama dlaczego ale bardzo lubię to robić, chyba uspakaja mnie ta czynność. W tym roku więcej spokoju w głowie być może dlatego, że nie taki straszny diabeł jak go malują a być może dlatego bo przywykłam, uodporniłam się i wiele rzeczy odpuściłam ( na swoje zdrowie! ) ale i Polka jest zupełnie inna niż Bianka! Trzymajcie się wszyscy jutro, maszerując do szkół i przedszkoli! 

Cała szkolna wyprawka ze sklepu Z potrzeby piękna…, również kolorowe papiery

Zdjęcia: Aga Kwiatkowska